2017.01.05_Wizyta w Pruszkowie
Zostaliśmy zaproszeni przez dzieci na niedzielny obiad. Oczywiście ochoczo skorzystaliśmy z zaproszenia.
Wykwintny łosoś się nie sfotografował, ale spacer i deser już tak.To mój pierwszy w życiu suflet. Był bardzo leciutki,<br>bo to tylko czekolada z białkiem bez szczypty mąki.